co warto zobaczyć nad bugiem

Przed Wami trochę inne podejście do tematu z cyklu „Co warto zobaczyć na Podlasiu?” Nie najbardziej popularne miejsca, nie najbardziej fotogeniczne, a po prostu takie, które budują obraz regionu. Nie przedłużam. Zaczynamy! Puszcza Białowieska. Puszczy Białowieskiej nikomu przedstawiać nie trzeba. Gdynia to miasto morza, dlatego też jej najważniejsze atrakcje są związane z Bałtykiem. 1. Dar Pomorza – zwiedzanie atrakcji Gdyni. Najbardziej reprezentacyjnym miejscem w Gdyni jest Skwer Kościuszki, czyli tak zwane molo południowe z mariną, Aleją Statków Pasażerskich odwiedzających Gdynię i Gdyńskim Akwarium. Zawiera ona również 4 miejsca, które wiemy, że warto zobaczyć w ZEA (zaznaczone za zielono), ale sami nie zdążyliśmy ich zobaczyć. Historia Dubaju Prawdopodobnie, życie na tych terenach sięga 3000 r. p.n.e. , kiedy to pierwsi pasterze zamieszkali tereny nad wyschniętym bagnem. Warto też przeprawić się przez Bug promem w Drohiczynie lub Mielniku (bez opłaty) i zapuścić się w Uroczysko Trojan o zachodzie słońca – to zdecydowanie najpiękniejsza pora dnia nad Bugiem. Te i inne miejsca oznaczyłem na mapie Google poniżej, a jeszcze więcej znajdziecie ich na mapce Naturalnie Nad Bugiem (KLIK). Źródło Bugu na Ukrainie w Werchobuż. Poniżej na zdjęciu można zobaczyć miejsce, z którego wypływa rzeka Bug. Źródło jest otoczone betonowym cokołem z widocznym poniżej otworem, nad którym umocowana jest tablica z modlitwą po lewej i krótką informacją po prawej. Woda jest chłodna i krystalicznie czysta. Site De Rencontre Gratuit Sans Inscription Belgique. Warszawa i okolice. Atrakcje w okolicy Warszawy. Podział przewodnikaŻeby przewodnik czytało się lepiej i lepiej planowało się wypady podzieliłem go na 4 rozdziały. Każdy z rozdziałów dotyczy atrakcji w okolicy Warszawy w konkretnym kierunku geograficznym. Tak, jak było to przy okazji akcji # że dużo osób planuje wypady w pobliżu Warszawy względem miejsca zamieszkania. Mam nadzieję, że to trochę ułatwi Warszawy. Mapa atrakcjiNa końcu wpisu umieściłem mapę ze wszystkimi atrakcjami, które znalazły się w przewodniku. Może też Wam się przyda do nawigowania do ciekawych miejsc na Warszawy. Atrakcje i ciekawe miejsca na Mazowszu | Kierunek wschodniNa początek obieramy kierunek wschodni. Najłatwiej dostępny dla mieszańców prawobrzeżnej Strażnica graniczna a’la zamekZamek w Liwie to jednak określenie nieco na wyrost. Nazywając rzeczy po imieniu trzeba powiedzieć, że jest to pozostałość wieży strażniczej ze zbrojownią. Miejsce o tyle ciekawe, że nie ma w województwie mazowieckim tak dobrze zachowanych ruin umocnień obronnych, chociaż raczej nie oczarują kogoś, kto kilka zamków już w swoim życiu widział. Bardzo się chwali to, że przy liwskiej warowni odbywają się wydarzenia nawiązujące do historii. Akurat miałem okazję trafić na turniej rycerski i pokaz sokolnictwa. Gości karmiły panie z lokalnego koła gospodyń wiejskich. Potrawy palce lizać!Na miejscu dostępne jest też muzeum z ekspozycją historyczną. Odległość od Warszawy: 85 km | Przybliżony czas dojazdu: 65 minStara Sucha. Zmysłowy dwór wskrzeszony ze zmarłych Na „Muzeum Architektury Drewnianej Regionu Siedleckiego” w Starej Suchej składa się ponad 20 drewnianych, tradycyjnych budynków. Atrakcyjność miejsca wychodzi znacznie poza ramy pospolitego skansenu dzięki wspaniałemu modrzewiowemu dworowi, który jest bardzo estetyczny i na długo potrafi zająć swoją w 1794 roku drewniany dwór. pod koniec lat 80. z totalnej ruiny wyciągną go prof. Kwiatkowski, były dyrektor Muzeum Łazienek Królewskich. Oczarowany miejscem zdecydował włożyć w przywrócenie mu życia mnóstwo energii i niemałe finanse. Wraz z żoną przez lata dbał o jego kondycje, wyposażył go i wzbogacał. Pozyskane kolekcje mebli, obrazów, przedmiotów, pamiątek stanowią dziś jego pianino wewnątrz dworuTak czarującego wnętrza, po którym lawiruje pasja człowieka do historii i tradycji, nie widziałem nigdzie. Absolutny dworu na terenie skansenu znajduje się kilkanaście budynków zebranych lub ocalonych przed rozbiórką przez prof. Kwiatkowskiego. Odległość od Warszawy: 80 km | Przybliżony czas dojazdu: 60 minRezerwat „Dąbrowy Seroczyńskie”. Dębów zatrzęsienieNa wschód od Warszawy, pośrodku ogromnych połaci pół, można znaleźć bardzo ciekawy las dębowy. W przeważającej mierze tworzą go młode drzewa, ale można znaleźć i okazy mające prawie 100 jest przespacerować się jedną z głównych ścieżek rezerwatu rozpoczynającą się w Kołodziążu i docierającą do Sociek. Drzewa z obu stron ścieżki lgną do siebie niemalże tworząc spektakularne zadaszenie. Niemalże, bo potrzeba jeszcze ładnych parę lat, by przestrzeń została w pełni wypełniona konarami. Żeby tu dotrzeć potrzeba nieco więcej niż 60 min, ale miejsce jest na tylko ciekawe i mało znane, że ostatecznie postanowiłem je umieścić w zestawieniu. Odległość od Warszawy: 90 km Przybliżony czas dojazdu: 80 minRadachówka. Filmowy dwór i drewniana kaplicaPodążając tropem dworów natrafiłem na Radachówkę. We wsi Radachówka znajduje się dwór, który gościł ekipy filmowe wielu polskich przebojów. „Panny z wilka”, „Białe małżeństwo”, „Prawo ojca” i kilka innych produkcji kręcono właśnie w tej misternej, drewnianej posiadłości. Dom jest własnością prywatną, więc zadowolić można się jedynie spojrzeniem z zewnątrz. Nieopodal warto też zajrzeć do drewnianej kaplicy, stojącej w cieniu zamaszystej sosny, kształtem zupełnie przypominającej dąb. Interesująca kompozycja i kolejne mało popularne miejsce warte odwiedzenia we wschodniej części województwa mazowieckiego. Odległość od Warszawy: 55 km | Przybliżony czas dojazdu: 50 minStarawieś. Bank w neogotyckim pałacuKolejny przykład zabytku odkurzonego we właściwy sposób, ale chyba jedyny na Mazowszu, który dotyczy architektury neogotyku pałac Radziwiłłów mieści dzisiaj ośrodek szkoleniowy dla pracowników NBP. Co prawda nie jest dostępny dla zwiedzających, ale miałem trochę szczęścia i dzięki zbiegom okoliczności udało się wejść na jego teren i chwilę pospacerować po ogrodzie. Naprawdę jest się czemu przyglądać – budowle w takim stylu nie są na Mazowszu pałacu Radziwiłłów w Starejwsi zamykamy wschód i przenosimy się na południe! Odległość od Warszawy: 96 km | Przybliżony czas dojazdu: 75 minOkolice Warszawy. Atrakcje i ciekawe miejsca na Mazowszu | Kierunek południowyCo zobaczyć blisko Warszawy w kierunku południowym? Oto kilka moich „Całowanie”Z kategorii „klasyczne miejsce do ucieczki na łono natury”. Sądząc po nazwie – najbardziej romantyczne bagno w Polsce. Bardzo przypomina Groble Honczarowską z Biebrzańskiego Parku Narodowego. Dużo kwiatów, traw, wieża widokowa, główna ścieżka wiodąca przez podmokłości kompletnie zarośnięta. Niedostępne samochodem i dobrze, zmusza do miejsce do zobaczenie szczególnie wiosną. Jest dziko, to przyciąga, ale nieco lepsze przygotowanie tras dla turystów na pewno by nie zaszkodziło. Odległość od Warszawy: 45 km Czas dojazdu: 50 minDąbrowiecka Góra. Betonowe schrony hitlerowcówDwa schrony, które służyły Niemcom podczas II wojny światowej tworzą dziś Skansen Forteczny Przedmościa Warszawy. Co ciekawe, schrony te przedstawiają konkretne modele: określony układ pomieszczeń, wielkość oraz ze schronów to schron obserwacyjny artylerii Regelbau 120a, który jest wyposażony i udostępniony do zwiedzania. Drugi schron bojowy broni maszynowej do ognia bocznego Regelbau 514 ma być dostępny dla turystów już wkrótce. Atrakcje okolicy Warszawy wzbogacą się o nowy, ciekawy obiekt. Odległość od Warszawy: 40 km Przybliżony czas dojazdu: 50 minOtwock i świdermajeryA może tak wyskok do najpopularniejszego, przedwojennego ośrodka letniskowego Warszawy? Otwock słynie ze świdermajerów, czyli stylowych drewnianych domów wypoczynkowych, które powstawały wzdłuż Żelaznej Drogi Nadwiślańskiej. Bolesław Prus nazwał je „cackami”, Konstanty Ildefons Gałczyński opisał je w wierszu „Wycieczka do Świdra”. Architektura Otwocka potrafi świdermajer pojawił się w Otwocku i okolicy dzięki malarzowi, romantykowi Michałowi Androlli’emu prawie 150 lat temu. Najciekawsze zachowane świdermajery w Otwocku (wiele z nich jest wciąż zamieszkanych, dni niektórych są z kolei policzone) znajdziecie przy trzech ulicach:Warszawskiej 5, 23, 23a, 34,Kościelnej 14, 16, 18, 19a, 22,Kościuszki 5, 7, 15, 20, 22Ale jest ich wiele więcej, więc bardziej dociekliwym eksploracja otwockich uliczek na pewno przyniesie sporo pozytywnych Gurewicza w czasie renowacjiW Otwocku znajduje się też uważane za jeden z największych drewnianych budynków w Europie prawie 100-letnie sanatorium im. Abrama Gurewicza. Już po renowacji. Otworzono w nim ośrodek medycyny estetycznej. Mam nadzieję, że fanów drewnianej architektury wpuszczają już bez konieczności odbycia zabiegu. Inaczej byłaby wielka szkoda, bo obiekt jest fenomenalny i podobno ma w środku trochę oryginalnego wyposażenia. Odległość od Warszawy: 25 km Czas dojazdu: 31 minMazowiecki Park Krajobrazowy. Przyrodnicze okolice WarszawySkoro już jesteśmy w Otwocku… Stąd już tylko krok do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Lasy Mazowieckiego Parku Krajobrazowego były naturalnym terenem rekreacyjnym otwockich kuracjuszy. Podobną rolę pełnią i dziś. To świetne miejsce na naprawdę długi spacer w odosobnieniu. Albo poszukiwanie ciekawych przyrodniczych tropów. W Mazowieckim Parku Krajobrazowym jest aż 9 rezerwatów przyrody:„Rezerwat im. Króla Jana Sobieskiego”„Celestynowski Grąd” „Bocianowskie Bagno”,„Żurawinowe Bagno”,„Czarci Dół”,„Szeroki Bagno”„Pogorzelski Mszar”„Świder”„Na Torfach”… i nieskończona ilość kombinacji tras biegowych oraz Park Krajobrazowy to również 60 pomników przyrody na czele z lipą drobnolistną o obwodzie ponad 600 cm w okolicy wsi Podbiel. To jedno z najciekawszych przyrodniczo miejsc w okolicy Warszawy. Odległość od Warszawy: 19 km Czas dojazdu: 25 minPlaża CiszycaPisząc o okolicach Warszawy muszę wspomnieć o nadwiślańskich plażach. Jedną z najpiękniejszych plaż niedaleko Warszawy, która urzeka swoją malowniczością jest plaża Ciszyca. To mniej więcej 30 min jazdy samochodem z centrum Warszawy. Nadwiślańskim plażom poświęciłem cały osobny tekst, więc jeśli szukacie w pobliżu Warszawy miejsc idealnych na wypoczynek czy piknik odsyłam tutaj:Odwiedzając nadwiślańskie plaże warto pamiętać, że niektóre z nich znajdują się na terenie rezerwatów przyrody i są dostępne tylko z perspektywy wyznaczonych ścieżek spacerowych. Odległość od Warszawy: 22 km Czas dojazdu: 30 minPark Kultury w Powsinie. Okolicy Warszawy rekreacyjne i wypoczynkoweŚwietne miejsce rekreacyjne zaraz za rogatkami Warszawy. W Parku Kultury w Powsinie można skorzystać z obiektów sportowych na świeżym powietrzu (od szachów po korty tenisowe), ale najprzyjemniejszym segmentem kompleksu jest bogaty ogród botaniczny. Łatwo dojechać tu z Warszawy rowerem. Samochód można zostawić na dużym parkingu od strony północnej, ale i od południowej znajdą się miejsca dla zmotoryzowanych. Dobry wybór nawet na popołudniowy wypad. Dzieciaki na pewno nie będą się nudzić. Odległość od Warszawy: 15 km Czas dojazdu: 25 minOkolice Warszawy. Atrakcje i ciekawe miejsca na Mazowszu | Kierunek zachodniPrzenieśmy się teraz na zachód. Jakie miejsca w okolicy Warszawy warto zobaczyć jadąc w kierunku zachodnim?Żyrardów. Miasto-ogródW moim odczuciu najciekawsze miasto w promieniu 50 km od Warszawy. Kolory Żyrardowa to ceglana czerwień i parkowa zieleń. Industrialne Żyrardów miał być w swoim założeniu powstał dopiero w I poł. XVIII wieku. Na teren dzisiejszego miasta przeniesiono zakład przędzalniczy lnu. Wokół lnianego przemysłu wyrosło całe miasto. Pomysłodawcą projektu był niejaki Filip de Gigard. Łatwo się domyślić, że to właśnie od nazwiska przedsiębiorcy pochodzi nazwa miasta jest dość kompaktowe. Wszystkie najważniejsze zabytki są w zasięgu spaceru. Zachęcam żeby szczególnie przyjrzeć się XIX-wiecznej osadzie fabrycznej oraz zajrzeć do Muzeum Lniarstwa. Choć to dopiero namiastka, bo w tym niespełna 40 tys. mieście prawie 300 obiektów jest wpisanych na listę zabytków. Odległość od Warszawy: 50 km Czas dojazdu: 40 minKampinoski Park Narodowy. Pradawne koryto WisłyNa rozstajuCzęsto określany jako „duży park dla warszawiaków” jest w rzeczywistości większy od całej Park Narodowy to obszar, który kilkanaście tysięcy lat temu znajdował się całkowicie pod wodami Wisły. Intrygujące, prawda? Wisła na tym odcinku liczyła kiedyś 18 km szerokości. Wydmowo-bagienny charakter Kampinosu wynika z tamtejszego profilu koryta Wisły. Bagna to miejsca, w których płyną nurt. Wydmy były niegdyś śródrzecznymi wyspami. Jak zwiedzać Kampinos, jakie szlaki i trasy wybrać? Zerknijcie:Prawda, można go też uznać za atrakcję na północ od Warszawy. Ale jak tak zerknąć na mapę, myślę że zachód też się obroni. Odległość od Warszawy: 30 km Czas dojazdu: 35 minRadziejowice. Okolice Warszawy i pałac plus drewniany dwórZespół pałacowo-parkowy w Radziejowicach to tak naprawdę dwa w jednym. Po jednej stronie ulicy mamy pałac Radziejowskich. Pierwsza siedziba rodu stała w tym miejscu już ponad 600 lat temu i co ciekawe była podobno większa od obecnej. W środku pałacu można zobaczyć stałą ekspozycję prac Józefa Chełmońskiego, więc zdecydowanie warto. Przed albo po spacerze po parku polecam też zerknąć do pałacowej restauracji. Niesamowicie przyjemne drugiej stronie ulicy mój gwóźdź programu czyli drewniany dwór najprawdopodobniej prawie 200-letni. Mieszkał w nim administrator folwarku,a dziś możecie w tym drewnianym klejnociku zamieszkać i Wy, bo urządzono w nim pokoje terenie zespołu w Radziejowicach znajdują się także czworaki, szwajcarska willa, zamek, kuźnia, nowy dom sztuki. Także jeśli chcecie wszystko dokładnie i na spokojnie obejrzeć 3 godziny trzeba na Radziejowice zarezerwować. Odległość od Warszawy: 43 km Czas dojazdu: 30 minOkolice Warszawy. Atrakcje i ciekawe miejsca na Mazowszu | Kierunek północnyOstatni kierunek – sondujemy północ. Gdzie blisko Warszawy warto pojechać w kierunku północnym?Mostówka. Wrzosowisko na wydmachJedno z największych wrzosowisk w Europie. Około 400 ha pokrytych wrzosami. Chyba najciekawsze przyrodniczo miejsce po tej stronie Wisły na Mazowszu. Odwiedziny mają sens tylko we wrześniu albo drugiej połowie sierpnia, ale bezsprzecznie warto wracać co roku. Jak dojechać na wrzosowisko pod Warszawą przeczytacie tutaj:W ostatnich latach wrzosowisko stało się dość popularnym miejscem. Zachęcam do oglądania wrzosów ze ścieżek i nie wchodzenie w stanowiska Rzeźbiarska aranżacja skansenuW leżącym nad kształtnym zakolu Bugu Kuligowie można odwiedzić ciekawy, prywatny skansen. Kilka budynków architektury wiejskiej z tematycznymi ekspozycjami. Chyba najciekawiej prezentuje się podwórko, z którego wejść można do warsztatu szewca, czy pralni. Bardzo ciekawa jest też kolekcja wozów i sań, choć pewnie wyglądała by jeszcze lepiej, gdyby została nieco byłby podobny do wielu innych muzeów o takim profilu, gdyby nie artystyczna fama – odbywają się tu malarskie plenery, miejsce upodobali sobie także rzeźbiarze. Od aniołków po cycate gospodynie – przeróżne postacie łypią do gości okiem z zakamarków podwórek. Najnowsza powstaje na placu przy wejściu – artysta pracuje piłą motorową w kilkumetrowym kawale drewna, leżakującym ponad 11 lat. Odległość od Warszawy: 45 km Czas dojazdu: 40 minTwierdza Modlin – spichlerz zbożowyFani militariów, miejsc tajemniczych, eksploratorzy będą mieli używanie już jakieś 35 km na północ od Warszawy. W widłach Bugonarwi i Wisły znajdują się ruiny twierdzy Modlin. Ogromnego zespołu fortyfikacji, który swoje początki ma jeszcze we wczesnym średniowieczu, a na poważnie został rozbudowany w XIX całego kompleksu polecam jedno miejsce – spichlerz zbożowy znajdujący się dokładnie na cyplu pomiędzy Bugonarwią a Wisłą. Ogromny budynek został zbudowany w 1844 roku. Zaprojektował go polski architekt Jan Jakub Gay i w zamyśle miał być to najpiękniejszy gmach… Królestwa Polskiego. Tak, mówimy o spichlerzu, który jest częścią twierdzy! Po części mogło się to udać. Ale żeby to ocenić musicie już sami przyjechać na (maj 2020) na spichlerzu powstał mural z cyklu „Cichy memoriał” Arkadiusza Andrejkowa. Nie przegapcie pracy artysty!Do spichlerza dochodzi się ścieżką przy siatce ośrodka od strony Wisły. Jeśli zdecydujecie się odwiedzić spichlerz pamiętajcie, że jest to miejsce niebezpieczne, w wielu miejscach niezabezpieczone. Lepiej oglądać je wyłącznie z zewnątrz. Odległość od Warszawy: 38 km Czas dojazdu: 35 minPałac w JabłonnieBudynek boczny i fragment oranżeriiRowerowy wypad do pałacu w Jabłonnie to najlepszy motyw na popołudniową rowerową wycieczkę w całej okolicy stolicy. Trasa rowerowa z centrum Warszawy aż do samego pałacu prowadzi wałem, przygotowaną ścieżką rowerową. Trasa jest bardzo wygodna,mijamy dużo starych drzew, przewijają się ciekawe widoki na Warszawę aż po ok. 20 km dojeżdża się pałacu w zawiadowali płoccy biskupi, później książę Poniatowski, teraz zawiaduje nim Polska Akademia tu sporo przestrzeni dla gości, włącznie z miejscami noclegowymi i ciekawą restauracją. Całość otacza park w stylu angielskim zaprojektowany przez Szymona Bogumiła Zuga. Po wyjściu z parku, zaraz za wałem rozpoczynają się ścieżki wgłąb rezerwatu „Ławice Kiełpińskie”. Odległość od Warszawy: 23 km Czas dojazdu: 25 minZakole ZakroczymskieMoja przyrodnicza perełka w okolicach Warszawy. Na prawym brzegu Wisły, u podnóży miasta Zakroczym jest wysoka na 40 m skarpa. Tu kończył się kiedyś lądolód, tu kończyła się kiedyś Wisła. Ul. Gałachy w Zakroczymiu to moim zdaniem najlepszy punkt widokowy na Mazowszu. Mimo że drzewa mogą nieco zasłaniać panoramę Wisły. Gąszcz tworzy atmosferę przyrody pozostawionej zejdziemy niżej wejdziemy na ścieżki prowadzące wgłąb rezerwatu „Zakole Zakroczymskie”. To świetna okazja do zaznajomienia się z dzikim wybrzeżem Wisły. Momentami przeszkadzają ślady quadów i nieporządek, ale jeśli wejdziemy bardziej „w środek” Zakola Zakroczymskiego te problemy ze skarpy na zakole można z ul. Utrata, ale jeszcze lepiej zrobić to z ul. Starostwo, u stóp kościoła pw. Podwyższenia miejsce na spacer wiosną, w pełni lata jak i jesienią. Dziki, nadwiślański ekosystem, ciekawe przestrzenie i spokój. Odległość od Warszawy: 43 km Czas dojazdu: 45 minSzumin. Dom Zofii i Oskara HansenówMiejsce niepozorne, aczkolwiek nie do przegapienia. Dom letniskowy projektantów Zofii i Oskara Hansenów. Drewniany dom w wypoczynkowym, nadbużańskim Szuminie to wg. prawideł architektoniczny manifest formy otwarta? Chodzi o budynek, który ma być tylko tłem dla codziennego życia, codziennych czynności wykonywanych w mieszkaniu/domku/pawilonie. Niepozorny domek stojący przy jednej z szutrowych dróżek Szumina to świetna okazja zapoznania się z wizjonerskim myśleniem architektów, którzy swoją stylistykę prezentowali już w latach 50. XX 2017 roku właścicielem domu Hansenów w Szuminie jest Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W czasie wakacji organizują wycieczki do Szumina wraz ze zwiedzaniem domu. Tak właśnie trafiłem w to miejsce. Oglądanie domu Hansenów odbywa się w niemniej otwartej formie – przyjemnie, luźno, przewodnicy są jak dobrzy kumple oprowadzający po nowym lokum przed zajrzyjcie. Po zwiedzaniu warto pospacerować po samym Szuminie, który jest niezwykle przyjemną wsią o iście letniskowym, nadbużańskim klimacie. Wizytę w Szuminie warto zakończyć nad Bugiem. Idąc dalej drogą prowadzącą do domu Hansenów dochodzi się nad piękne zakole Bugu. Wzdłuż rzeki wytyczony jest szlak turystycznym, którym polecam przespacerować się choć kawałek. Odległość od Warszawy: 80 km Czas dojazdu: 55 minAtrakcje i fajne miejsca w okolicy Warszawy. MapaI jeszcze na koniec, żeby było łatwiej się po łapać co, gdzie i jak okolice Warszawy w formie mapy. Zaznaczone atrakcje Warszawy. Atrakcje i ciekawe miejsca Mazowsza – podsumowanieMam nadzieję, że zestawienie pomoże Wam zaplanować kilka interesujących wypadów w okolice Warszawy. Jeśli macie ochotę na więcej zerknijcie na zestawienie najciekawszych spływów kajakowych w blisko Warszawy:Jeśli mogę jeszcze jakoś inaczej pomóc w zaplanowaniu ciekawego wypadu na Mazowszu – zapraszam do zostawienia komentarza! Od 1 stycznia 2018 roku obywatele 77 państw świata mogą odwiedzić bez wizy przygraniczne regiony Białorusi. Wiza nie jest potrzebna by przez 10 dni poruszać się w strefie, w skład której wchodzi Grodno i 162 inne miejscowości zwanej Parkiem Kanału Augustowskiego i tzw. strefie turystyczno-rekreacyjnej „Brześć” (Brześć nad Bugiem i okolice).Od 1 maja do 30 września miłośnicy turystyki wodnej mogą też przekraczać granicę płynąc Kanałem Augustowskim. Otwarte jest wówczas graniczne przejście wodne Rudawka-Lesnaja. Brak obowiązku wizowego nie oznacza, że turyści nie potrzebują specjalnych dokumentów. Chcąc wjechać lub wpłynąć w strefy bezwizowe należy skontaktować się z dowolnym biurem podróży, które udzieli informacji i załatwi formalności. O tym jak to dokładnie wygląda pisałam przy okazji artykułu o Grodnie: TUTAJ. Jeżeli po przeczytaniu dzisiejszego tekstu zechcecie Brześć odwiedzić – nic prostszego – poniżej znajdziecie propozycję wycieczki i dane kontaktowe. Co prawda u zarania dziejów dzisiejszy Brześć nad Bugiem nazywano Berestje, ale nie ma wątpliwości, że jego historia rozpoczęła się ponad 1000 lat temu! Położony wybitnie strategicznie, przechodził z rąk do rąk dziesiątki razy. Po pierwsze u zbiegu dwóch rzek: Bugu i Muchawca, po drugie na granicy wpływów wschodu i zachodu, po trzecie na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych. Dość wspomnieć, że Piastowie wytrwale walczyli o Brześć i zajmowali go przynajmniej… 7 razy. Jagiellonowie włączyli Berestie do Królestwa Polskiego i uznali to miejsce za idealne do spotkań na wysokim szczeblu. Wykopaliska archeologiczne. Brześć z … XIII wieku. Ślady 28 chat i uliczek osady… fot. Anna Kraśnicka/Białystok Subiektywnie W zasadzie pisać o historii tego miasta można bez końca. Oto najistotniejsze fakty związane z Brześciem, które miały wpływa na dzieje Polski, Europy… wreszcie świata: 1409. Używając dzisiejszej terminologii była to pierwsza konferencja w Brześciu. Zjechali się tu bowiem wielcy ówczesnego świata celem zaplanowania wojny z Zakonem Krzyżackim. W strategicznej naradzie udział wzięli: król Władysław Jagiełło, książę Witold, wódz Tatarów – sułtan Złotej Ordy Salladyn oraz podkanclerzy i arcybiskup Mikołaj Trąba. Efektem ustaleń był sukces Bitwy pod Grunwaldem jaki i całej Wielkiej Wojny z Zakonem. Samo miasto wystawiło własnymi siłami chorągiew, która następnie wzięła udział w bitwie pod Grunwaldem. 1563. Mikołaj Radziwiłł Czarny wydał Biblię Brzeską. Był to drugi przekład całości Pisma Świętego na język polski ale powszechnie uważa się, że pierwszy dokonany z języków oryginalnych: hebrajskiego i greckiego. Biblia Brzeska przetłumaczona przez polskich protestantów przez lata budziła kontrowersje. Co do jednego nie ma jednak wątpliwości: wyróżnia ją zrozumiała treść i piękny, poprawny język. Historycy uważają, że przekład ten odegrał wielki wpływ na język polski oraz kulturę w Polsce i Europie. Muzeum Archeologiczne „Берестье” otwarte w 1982 roku w specjalnie zbudowanym pawilonie, który postawiono nad wykopaliskami archeologicznymi z lat 70. XX w. fot. Anna Kraśnicka/Białystok Subiektywnie Muzeum Archeologiczne „Берестье” fascynujące zabytki ruchome, których muzeum ma tysiące. fot. Anna Kraśnicka/Białystok Subiektywnie Muzeum Archeologiczne „Берестье”. Rekonstrukcja chaty z XIII wieku. fot. Anna Kraśnicka/Białystok Subiektywnie 1596. Unia Brzeska czyli połączenie, czy raczej próba połączenia cerkwi prawosławnej z kościołem katolickim na terenie Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Dokument o kontrowersyjnej treści i spornych skutkach. Dla prawosławia dziś czas unii jest tematem „z którego nie można być dumnym” dla łacińskich katolików jest/był pretekstem do wielu roszczeń majątkowych. Pozostawiając badanie dziejów zawarcia Unii Brzeskiej historykom nadmienię tylko, że trwała do 1839 ale jej skutki są właściwie odczuwalne do dziś. 1792. Bitwa pod Brześciem, który stał się ważnym ośrodkiem Konfederacji Barskiej czyli zbrojnego oporu szlachty przeciwko „kurateli” rosyjskiej. Konfederacja Barska jest przez niektórych historyków uznawana za pierwsze powstanie narodowe. Carska twierdza. fot. Anna Kraśnicka/Białystok subiektywnie Carska twierdza. fot. Anna Kraśnicka/Białystok subiektywnie Forty. fot. Anna Kraśnicka/Białystok subiektywnie 1833. Ze względu na strategiczne położenie jak i potrzebę kontroli żywiołu polskiego car Mikołaj I decyduje o rozpoczęciu budowy, dawno planowanej (od 1795 roku) Twierdzy Brzeskiej. Historyczne ślady Berestia i cała zabudowa z wcześniejszych wieków zostaje wyburzona. Pozostają nieliczne murowane budynki, które adaptuje się na potrzeby twierdzy. Miasto ponosi niepowetowane straty architektoniczne. 26 kwietnia 1842 roku, kiedy to uroczyście wciągnięto na maszt sztandar forteczny, Brześć Litewski stał się jedną z 44 ówczesnych etatowych twierdz Imperium Rosyjskiego. 1865. W jednej z fos twierdzy potajemnie pochowano ks. Stanisława Brzóskę, jednego z najdłużej walczących powstańców styczniowych. 1918. Traktat / Pokój Brzeski zawarty pomiędzy Niemcami i ich sojusznikami a Rosją Sowiecką. Na mocy traktatu Rosja wycofuje się z wojny, zrywa sojusz z Ententą oraz … godzi się z utratą krajów nadbałtyckich, Polski, zachodniej Białorusi i Finlandii. Co ciekawe przedstawiciele Królestwa Polskiego i narodu białoruskiego nie zostali dopuszczeni do obrad zaś nowo powstała Ukraińska Republika Ludowa podpisała oddzielny traktat – niekorzystny z punktu widzenia Polski. Stało się to przyczyną kryzysu dyplomatycznego… Ostatecznie Traktat Brzeski okazał się dobrym rozwiązaniem wyłącznie dla Niemiec, które mogły bez strat przerzucić na zachód swoje 44 dywizje (Jedna dywizja liczy od 5 do 15 tysięcy żołnierzy). Dworzec w Brześciu. Międzywojnie. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Brama Chełmska. Międzywojnie. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Budowa mostu na Bugu. Międzywojnie. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Brześć nad Bugiem w II Rzeczpospolitej Odbity z rąk Niemców w lutym 1919, Brześć stał się stolicą województwa poleskiego. Od 1930 słowo „Brześć” tak jak „Bereza” stały się symbolem bezprecedensowej i brutalnej walki obozu Sanacji z opozycją. W Twierdzy Brzeskiej na polecenie Piłsudskiego osadzono kilkunastu działaczy i byłych posłów. Brutalne aresztowanie pod pozorem pospolitych przestępstw, bicie, szykanowanie i zakaz kontaktu z rodzinami były szeroko krytykowane w całym kraju. Proces brzeski, który odbywał się na przełomie 1931 i 1932 roku doprowadził do osadzenia 10 działaczy PPS i PSL w tym Wicentego Witosa. Most na Bugu i widok na twierdzę. Międzywojnie. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Wraz z początkiem II wojny światowej Brześć nad Bugiem stał się strategicznym celem wojsk niemieckich. Zbombardowany już 2 września 1939 roku stawił czoła nacierającym wojskom gen. Guderiana. Siły niemieckie znacznie przewyższały polskie: w piechocie 2 razy, w czołgach 4 razy, w artylerii 6 razy. Miasto i twierdzę szturmowano kilkukrotnie. Ostatni polscy obrońcy wytrwali w jednym z fortów aż do 27 września. W czasach PRL bohaterską obronę załogi polskiej zupełnie zignorowano na rzecz obrony 1941. 22 września 1939 w Brześciu odbyła się niemiecko-radziecka defilada wojskowa, która była związana z przekazaniem Armii Czerwonej zdobytego przez Wehrmacht Brześcia. W ten sposób wypełniono postanowienia paktu Ribbentrop-Mołotow. Parada odbyła się na ulicy Unii Lubelskiej, rozpoczęła się o godzinie 16. „Trybuny zwycięstwa”, przed którymi paradowali żołnierze radzieccy i niemieccy, zostały zbudowane przez wojska radzieckie, ozdobione swastykami i czerwonymi gwiazdami. Defiladę odebrali wspólnie Heinz Guderian i Siemion Kriwoszein. Po paradzie Niemcy wycofali się na zachodni brzeg Bugu, a Sowieci przejęli kontrolę nad miastem i resztą Wschodniej Polski. Tak oto, Brześć nad Bugiem stał się miejscem gdzie dwaj okupanci oficjalnie zakończyli działania wojenne przeciw Polsce. Brześć nad Bugiem w rękach niemieckich: obrona twierdzy 1941 Niecałe dwa lata później, w czerwcu 1941 roku twierdza stawiała czoła nacierającym Niemcom. 17 tysięcy niemieckich żołnierzy planowało zdobycie Brześcia w 12 godzin. Ciężkie walki trwały od 22 do 24 czerwca, a po tej dacie do 26 czerwca broniły się tylko odosobnione punkty oporu. Ostatni żołnierz niemiecki w walce o twierdzę zginął 27 czerwca. Co ciekawe w latach 40. propagandyści ZSRR upowszechnili kult bohaterskiej i długiej, bo rzekomo trwającej miesiąc, obrony Brześcia. Jego emanacją są monumentalne rzeźby i pomniki na terenie twierdzy. Tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć! (Pod tekstem znajdziecie galerią i aż 25 zdjęć z twierdzy, które zrobiłam w listopadzie 2017 roku) Monumentalne rzeźby i pomniki na terenie twierdzy w Brześciu. fot. Anna Kraśnicka/Białystok subiektywnie Brama Chełmska twierdzy – najbardziej reprezentatywna z widocznymi dziurami od kul. fot. Anna Kraśnicka/Białystok subiektywnie Zniszczona Brama Terespolska. fot. Anna Kraśnicka/Białystok subiektywnie Hitler i Mussolini przed bramą terespolską twierdzy w Brześciu. fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe Brześć nad Bugiem – wycieczki z Białegostoku W dniach 9-10 czerwca 2018 roku Regionalny Odział PTTK w Białymstoku organizuje dwudniową wycieczkę do Brześcia i okolic. W programie zwiedzania znajdziecie nie tylko fascynujący Brześć, ale także inne miejsca które odegrały niebagatelną rolę w historii Polski: Skoki – Muzeum Juliana Ursyna Niemcewicza znajdujące się w barokowym pałacu Niemcewiczów z XVIII w. Czerniawczyce – kościół św. Trójcy z XVIII w. fundacji Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła „Sierotki”. Kamieniec Litewski z obronną „Białą Wieżą” z XIII w., od której wg. legendy przyjęła nazwę Puszcza Białowieska. Jeden z najstarszych zabytków na Polesiu. Wysokie Litewski – kościół św. Trójcy z 1608 r., w podziemiach którego znajdowała się rodzinna kaplica grobowa Sapiehów. Pozostałości zespołu pałacowo-parkowego Sapiehów i Potockich oraz ruiny XVII wiecznego zamku Sapiehów, kaplica św. Barbary. W samy Brześciu oprócz zwiedzania twierdzy z resztkami Białego Pałacu oraz genialnego Muzeum Archeologicznego czeka Was: spacer z miejscowym przewodnikiem słynną Aleją Latarni. w Muzeum Odzyskanych Dzieł Sztuki zobaczycie eksponaty skonfiskowane przez Brzeski Urząd Celny. Następnie szlak wiedzie przez cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy, kościół Podwyższenia Krzyża Świętego dobrze zachowany Fort nr 5 gdzie można z bliska obejrzeć umocnienia. Jeżeli chcielibyście zorganizować podobny wyjazd dla swojej grupy, rodziny czy przyjaciół – zaglądajcie TUTAJ. Obejrzyjcie nasze galerie i planujcie wyjazdy, Brześć i okolice po prostu trzeba zobaczyć! Galeria 1: Twierdza Brzeska Galeria 2. Wysokie Litewskie i Kamieniec Litewski Brześć nad Bugiem. Źródła i inspiracje Andrzej Kłopotowski, Białoruś. Historia za miedzą. Przewodnik, Gliwice 2012 Licencja: Photo by Marco Fieber/ on / CC BY-NC-ND Wszystkie zdjęcia bez opisu są własnością autorki bloga. W kolażu w zdjęciu wiodącym użyłam także zdjęcia z niebieskimi pociągami. Licencja: Photo by Marco Fieber/ on / CC BY-NC-ND fotografia – Wikipedia Drohiczyn jest niedużym miastem leżącym na Wysoczyźnie Drohiczyńskiej w województwie podlaskim. Znajduje się nad Bugiem – jedną z najpiękniejszych rzek Polski. W XI wieku znajdował się tu gród, który pośredniczył w handlu między Polską i Rusią Kijowską. Drohiczyn prawa miejskie uzyskał w 1498 roku, a wkrótce potem zaczął się prężnie rozwijać. Przez przeszło dwieście lat był stolicą województwa podlaskiego i do dziś na jego terenie podziwiać można wiele zabytków. Drohiczyńskie klasztory Na terenie miasta znajdują się aż trzy duże kompleksy klasztorne należące do jezuitów, franciszkanów i benedyktynek. Jezuicka Katedra Trójcy Świętej powstała na przełomie XVII i XVIII wieku i stanowi przykład architektury barokowej. W środku podziwiać można zabytkowe freski, gotycki krucyfiks i renesansową chrzcielnicę. Drugim ważnym zabytkiem jest Kościół franciszkanów pw. Najświętszej Marii Panny. W jego wnętrzu znajduje się siedemnastowieczna Kaplica Loretańska i dwa rokokowe ołtarze. W położonym obok klasztorze funkcjonuje Muzeum Diecezjalne, gdzie eksponowane są liczne naczynia liturgiczne i pamiątki z Powstania Warszawskiego. W mieście zwiedzić można także późnobarokowy Kościół Mniszek Benedyktynek pw. Wszystkich Świętych, który powstał w latach 1734-1738. W środku znajdują się majestatyczne rzeźby i obrazy. Pozostałe atrakcje miasta Dużą atrakcją Drohiczyna jest unikalne w skali całego kraju Muzeum Kajakarstwa. Muzeum gromadzi przedmioty związane z rozwojem tej dyscypliny sportowej dawny sprzęt i wyposażenie. Ważnym obiektem jest Muzeum Regionalne, gdzie podziwiać można zabytki znalezione podczas wykopalisk archeologicznych, takie jak grzebienie i ozdoby z kości i brązu czy ołowiane plomby z odciśniętymi herbami książąt Rusi Kijowskiej. Dużą ekspozycję stanowi wystawa etnograficzna, w której szczególną uwagę należy poświęcić bogatą kolekcję dziewiętnastowiecznych narzędzi rolniczych. Podczas pobytu w Drohiczynie nie sposób nie wejść na Górę Zamkową, na której niegdyś stał średniowieczny gród. Dziś możemy stąd podziwiać panoramę miasta i przepływającego nieopodal Bugu. W tej części miasta znajduje się również wiele ścieżek i alejek, które doskonale sprawdzą się jako miejsce na piesze i rowerowe wycieczki. Z okolicznych miejscowości warto wybrać się do Mielnika oraz Siemiatycze Po więcej informacji turystycznych warto zajrzeć tutaj Miejscowość Brok znaliśmy z wyjazdów na Podlasie, wielokrotnie przejeżdżaliśmy przez tę miejscowość i zachwycaliśmy się nią i postanowiliśmy, że kiedyś w końcu odwiedzimy go na dłużej. Jakiś czas temu powstał wpis “Ciekawe miejsca na jednodniową wycieczkę do 50 km od Warszawy! Poznaj 10 miejscówek!” dodaję do niego kolejne miejsce, jakim jest miasteczko Brok koło Wyszkowa. Odkryliśmy je jakiś czasem, a latem 2021 szukając miejsca, na wypad z przyczepką przypomnieliśmy sobie o jego istnieniu! Zależało nam na niedalekim wyjeździe, gdzie będziemy mogli spędzić czas w naturze, ja miałam w głowie marzenie o spaniu w naszej przyczepie, przy rzece, ale też blisko cywilizacji, by coś zjeść, bo w przyczepie nie było kuchenki. Co robić w Broku? Po przyjeździe do Broku zatrzymaliśmy się na lody rzemieślnicze, którym daję max. 3 w skali 1 do 10, bardzo zwykłe i wodne, mało mleczne. Później zostawiliśmy przyczepkę przy pobliskim urzędzie i kościele na parkingu, by udać się na spacer. Urocza uliczka, doprowadziła do rzeki Bug, plaży miejskiej oraz portu, a także pobliskich restauracji, w której mieliśmy zjeść, ale ostatecznie zatrzymaliśmy się na rybkę niedaleko na wale w Smażalnia Ryb MIĘTUS i było pysznie! Sama okolica rzeki i nadrzecza, ciekawa, chociaż dosyć dzika. Powiedziałabym, że niezaplanowana, ale z drugiej strony fajne jest to, że zadbana i taka naturalna promenada, dostępna dla każdego. Pomost i zejście do rzeki całkiem dobrze się prezentuje. Byliśmy z naszym psem więc duży plus za spore miejsce do biegania. Obok znajdują się jeszcze 2 wiatraki oraz ogród i restauracja. Czas na dziką noc w przyczepie! Jak wspomniałam, zależało mi na spaniu w jakimś dzikim miejscu nad rzeką. Taki był plan, ale okazało się, że trochę xle się zrozumieliśmy z moim A. bo on jednak chciał nocować w hotelu…Noc spędziliśmy w uroczym miejscu, ale ile było o to kłótni! Szukałam na mapie, zjazdu blisko wody, by móc zatrzymać się przyczepką, Adrian stresował się, że nie wyjedziemy później z tym ciężarem, albo…no właśnie nie wiem, jakie jeszcze czarne myśli miał w głowie. Przejechaliśmy chyba z 40 km, szukając odpowiedniego miejsca. Zatrzymaliśmy się nawet w 2, ale albo A. albo mi coś nie pasowało. Znalazłam kolejne miejsce, zapadał zmrok, mój kierowca wychodził z siebie… Mamy to miejsce idealne!? Tak! Było idealnie! Dobry zjazd z głównej betonowej ulicy na mały kawałek ziemi, na końcu wioski, który w dodatku leżał nad rzeką! Było uroczo, romantycznie, cicho! Jakiś pan łowił tam ryby i zapytałam, czy to jego działka, nie ale powiedział, że zna właściciela. Pomarudził i ostatecznie pozwolił nam nocować, ale prosił, by nie bałaganić i ostrzegł, żeby nie rozbijać namiotów czy rzeczy na kilka dni. Za chwilę zapadł zmrok, żaby i świerszcze dawały koncert, a ryby odpowiadały im mlaskaniem ogonów! Co za wieczór! W dodatku tak pięknie świecił księżyc i gwiazdy. Otworzyliśmy piwko, wino, chipsy i słuchaliśmy dźwięków natury. Oczywiście przypomniałam, mojemu A. czyj to był pomysł, aby pamiętał, że warto mnie posłuchać kolejnym razem. Noc na dziko, jak było? Poranek był chyba jeszcze lepszy niż noc. Obudziłam się rano i spojrzałam przez okno przyczepy, nad rzeką unosiła się mgła, wokół cisza i my! Powdychaliśmy trochę świeżego, porannego powietrza, zrobiliśmy kilka zdjęć i ruszyliśmy w poszukiwaniu śniadania ponownie do Broku! W planach było jeszcze zwiedzanie okolicy, jakaś wycieczka dalej, ale nasz mały Bandzior nie pozwolił nam na zwiedzanie, dlatego wybierzemy się w to miejsce ponownie, bo chcemy odwiedzić jeszcze kilka miejsc. Jeśli będziesz w okolicy, zaplanuj kilka godzin na pobyt w Broku, to naprawdę urocze miejsce. Wracając do domu, odwiedziliśmy też Mostówka wrzosowe wydmy, jak wyglądają naprawdę? Jestem Patrycja, piszę bo lubię. Ten blog powstał w 2012 roku. Od zawsze miałam pragnienie dzielenia się wiedzą, pomocą, przeżyciami, tym co piękne. Kilka rzeczy w życiu mi wyszło, więc może moje relacje, porady, przemyślenia dadzą komuś motywację, by odkryć lub docenić coś w codziennym życiu. Ten blog to swego rodzaju pamiętnik. Lubię tu wracać, mam nadzieję, że Ty też będziesz. Marzyłam by być na swoim i pracować zdalnie – zrobiłam to! Na co dzień prowadzę swoją firmę pielę ogródek, głaszczę moje zwierzaki (i czasem męża!) oraz opalam się na słoneczku w różnych strefach klimatycznych. Poczytaj moje bezpłatne przewodniki: Zanzibar/Malta/Teneryfa/Tajlandia/Turcja Dziękuję, że tu jesteś. Zobacz co słychać na moim na YouTube: Bug to wyjątkowa rzeka, nad którą każdy z nas znajdzie dla siebie sporo atrakcji. Największy dopływ Wisły zachwyca pięknymi krajobrazami, a że przepływa przez tereny kuszące i ciekawą historią, i przyrodniczymi skarbami, wycieczki po dolinie tej rzeki mogą się dla wielu z nas okazać nie lada gratką. Jakimi skarbami może się pochwalić polski odcinek Doliny Bugu? W jaki sposób można odkrywać jego piękno? Dolina Bugu dla przyrodników i miłośników aktywnego wypoczynkuDolina Bugu to przede wszystkim piękne łąki i starorzecza, dzięki którym nadbużańska sceneria może oczarować każdego z nas. To również piękne krajobrazy, w gronie których na szczególne wyróżnienie zasługują Nadbużański Park Krajobrazowy oraz Park Krajobrazowy „Podlaski Przełom Bugu”. To również wiele wspaniałych ofert spędzania czasu w aktywny sposób, przy czym wielkim powodzeniem cieszą się tu rowerowe wycieczki oraz spływy kajakowe. Można też postawić na spacer po przyrodniczych ścieżkach, dzięki którym można zdobyć wiele cennych wiadomości na temat nadbużańskiej fauny i flory. Kusi ścieżka przyrodnicza „Kózki”, intryguje szlak prowadzący po zespole przyrodniczo-krajobrazowym „Głogi”, na terenie którego można podziwiać polodowcowe twory, liczne wąwozy oraz ciekawe gatunki roślin brak tu również ciekawych tras dla tych turystów, którzy stawiają na wędrówkę na własnych nogach. Wielkim powodzeniem cieszy się tu Nadbużański Szlak Przyjaźni, liczący sobie ponad 320 km długości. O tym, iż Bug był niegdyś rzeką odgrywającą niezwykle ważną rolę w gospodarce, przypomina z kolei Szlak Kupiecki. Na tej trasie znalazły się takie miasteczka, jak Drohiczyn, Siemiatycze oraz Niemirów. Miłośnicy fortyfikacji mogą zwiedzać bunkry wzniesione podczas budowy tzw. Linii Mołotowa, które łączy ze sobą 20-kilomaterowy Szlak Bunkrów. Dolina Bugu dla krajoznawców, czyli co warto zwiedzić w tej części Polski?Nad Bugiem wiele ciekawych atrakcji czeka i na tych, którzy interesują się historią. Ta wielokulturowa kraina ma się czym pochwalić, a odkrywanie jej przeszłości może się dla wielu z nas okazać wyjątkową przygodą. Gdzie warto się wybrać? Spore wrażenie na turystach może zrobić zespół parkowo-pałacowy w Konstantynowie oraz kościół św. Antoniego Padewskiego w Gnojnie, będący pierwotnie unicką cerkwią. Góra Zamkowa w Mielniku, Święta Góra Grabarka oraz drewniana cerkiew w Tokarach – oto kolejne obiekty, którym z pewnością warto poświęcić swój czas. Wspaniałymi zabytkami kusi też Drohiczyn, znany z Góry Zamkowej oraz wiekowych świątyń katolickich i prawosławnych. W trakcie wycieczki po Dolinie Bugu warto też odwiedzić Siemiatycze, na terenie których również można ujrzeć wiele ciekawych budowli przypominających skutecznie o czasach świetności tego miasta. Dolina Bugu to moc atrakcji dla każdego. Szeroka oferta aktywnego wypoczynku, możliwość spędzania wolnego czasu na łonie natury oraz zwiedzania unikalnych zabytków – oto możliwości, z jakich mogą skorzystać zaglądający tu turyści. A że w wielu wsiach i miasteczkach można bez większych problemów znaleźć tanie noclegi, turystyka w dolinie Bugu zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę.

co warto zobaczyć nad bugiem